jej świat
brachykolon
hen tam gdzie dziś tkwi krzyż wśród pól
rósł dąb na schwał a za nim bór
w nim żył jak brat rój pszczół i zwierz
ptak grał swój trel wśród mchów i drzew
a tam gdzie las kres już miał swój
kwitł dom wśród malw kęp róż i ziół
to był jej świat pies i kot w nim
dzień biegł po dniu kur piał co świt
gdy dzień już wstał i szedł na bal
wiatr niósł jej śmiech i pieśń hen w dal
do łąk i pól do drzew i gór
gdzie szal swój snuł brzask z mgieł i zórz
wtem wszedł w las człek ciął wszerz i
wzdłuż
a w niej rósł żal ból zgiął ją wpół
padł dąb i bór znikł zwierz i ptak
bo człek wciąż ciął jak zbój jak kat
tak zmiótł jej świat i cierń wbił w pierś
już nie ma drzew i nie ma jej
lecz cień się snuł wśród mchów i pni
tam gdzie był dom wiódł go zew krwi
aż ktoś wzniósł krzyż wśród łąk i pól
by duch już mógł wznieść się do chmur
i stał się cud gdzie wprzód był dom
wiatr wsiał coś co pnie się jak dąb
Komentarze (73)
Zachwycilas, Malgosiu :)
Pozdrawiam:)
Bardzo git wyszło :))
Bardzo git wyszło :))
Brawo. Kolejna osoba opanowała perfekcyjnie tę trudną
formę. Oklaski.
na pewno nie było łatwo napisać taki wiersz z 1-
sylabiczny
jestem pod wrażeniem :)
Brawo:)
Pozdrawiam serdecznie z dużym uznaniem :)
Bardzo pięknie napisany wiersz ...
Gratuluję. Ja nie próbowałam jeszcze tego stylu.
Pozdrawiam :)
Jestem zachwycona wierszem.
Pozdrawiam Małgosiu.;)
podziwiam
i pozdrawiam:)
Znakomity refleksyjny wiersz z pięknymi wersami,
zachwyca, miło czytać, pozdrawiam ciepło.
W baśniowym klimacie, czytelny dramat peelki, która po
długim czasie osiąga spokój ducha. Miłego wieczoru
fatamorgano:)
Duchy takie są- jak dęby mocne.
Podoba mi się wiersz.
Pięknie z podziwem przeczytałam treść i forma super:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Ciekawy przekaz wiersza skłania
do zadumy. Pozdrawiam serdecznie