jej wyznanie.
1. Poznając Ciebie myślałam taki jak każdy,
dziś wiem ze kazdy jest inny.
Dałeś mi wiare i nadzieje.
Chociaż miłosna równowaga się ciągle
chwieje.
Nie raz w nocy w poduszke szkolcham.
Bo stale uświadamiam sobie jak bardzo Cie
kocham.
Jesteś marzeniem nie jednej dziewczyny.
Może przez to teraz nie mam uśmiechnietej
miny.
Wiesz.. dla mnie stałeś sie kimś więcej.
Jesteś tlenem, nałogiem, jedynym celem.
Przy Tobie kazdy chłopak staje sie zerem.
Jesteś sednem wszystkich barw, asem wsród
wszystkich kart.
Tylko otworz swe serce, a zobaczysz
przetrwamy wszystko,
rozpalimy w sobie milosci ognisko.
Ref. Będe walczyła o tę milość, choćby
walić miał się świat ...
I poczekam wieki by pokochać każdą z Twoich
wad.
2. Nie miej żalu o moje głupie gadki,
bo nie wiem jak długo serce i rozum będą
toczyły kolejne walki.
Czy jeszcze kiedyś pozwolisz snu przeniknąć
w życie ?!
Poprostu chcem znów w lustrze zobaczyć
nasze wspólne odbicie..
Chcesz tego czy nie ...
Ref. Będe walczyła o tę milość, choćby
walić miał się świat ...
I poczekam wieki by pokochać każdą z Twoich
wad.
Komentarze (2)
Śliczna piosenka,czuje dokładnie to co piszesz :*
życzę Ci tego aby czytał to człowiek który komponuję
muzykę.... i oby skomponował coś do tychże słów...
zawsze podobała mi się prostota myśli pisanie tego co
jest w sercu zlewanie swoich uczuć na stronice
papieru...i to jest piękne... zostawiam swój głosik.
pozdrawiam