Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jelenie

pod powiekami
przesłoniętymi chmurą dłoni
pod czarnym sklepieniem
Twoich włosów
stawiam krok w stronę lasu

być może las
lasem nie jest
a gryzący zapach i smak świerku
jest tylko znamieniem Twojej skóry
na moim policzku
bo ciało pozostawione samemu sobie
jest tylko korytem
przez które przepływa czas
dokonywany

być może noc
nocą nie jest
a cisza która się rozlewa
pomiędzy korą naszej skóry
jest tylko zaprzeczeniem
tego co się czuje zwierzęcymi nozrzami

moje stopy
zamknięte w stukocie kopyt
nie są mnie już w stanie utrzymać
w TYM miejscu i w TYM czasie

rozdymam nozdrza
i CZUJĘ
czuję jak Twoje ciało zarasta
sierścią zaprzeczenia

gdy budzi się ciało
rodzą się demony...

Dodano: 2004-11-28 15:45:36
Ten wiersz przeczytano 673 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »