Jemu
Jego czułe dłonie
na mym ciele
roztańczone,rozognione..spragnione..
dotykiem mnie podnieca
dotykiem mnie uwodzi
lekko dotknie
a ja płonę..
ale
wyczulona jestem,tylko i wyłącznie
na te jedyne
Jego
kochające dłonie
autor
Teaa
Dodano: 2014-05-31 15:24:44
Ten wiersz przeczytano 940 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Jeśli to jest ten jedyny, to warto:) Pozdrawiam:)
pięknie o dłoniach, zamykam oczy i widzę je..:)
Pozdrawiam !
Dziękuję Wszystkim za komentarze i uwagi:)Są pomocne i
dodają skrzydeł:)Pozdrawiam ciepło.
Ma szczęście:-) . Dobranoc
Wiesz, Teaa napisalabym zamiast: "na mym ciele"-na
moim ciele:)
I tematyke na erotyk, pozatym z przyjemnoscia
przeczytalam:)
Pozdrawiam:)
Eleno,są wyjątki,trzeba w to wierzyć.
:)Emcio,zastanawiałam się też nad tym "erotykiem",ale
erotyka kojarzy mi się nieodłącznie z miłością:)Może
następny będzie "erotyk".Pozdrawiam.
Zmieniłbym tematykę na "erotyk"..JA nie umiem pisać
erotyków, wszak jestem facetem ;)
Pozdrawiam.
ta miłość i zakochane kobiety i tylko on jeden do
końca życia, żeby mężczyźni chcieli też tak
myśleć...(są tez wyjątki)
Dziękuję Basiu:)
tylko Jego dłonie
krążą po miłości nieboskłonie
pozdrawiam :)