Jeno żal okrutny
https://youtu.be/jwRBcNReYTw
Jeno patrzeć jakoby złote grusze spadną,
zboża w ziarno bogate spichlerze
zapełnią.
Wżdy jesienne zaś słoty słońce z nieba
skradną
i tęsknota okrutna na me lico spadnie.
Juże kos nie zagwiżdże rannych treli w
lesie,
by w srebrzystym wądole ckliwości
umalić.
Acz niechybnie opuszczą swoje gniazda
ptasie
wielkiej matki-natury imię będą sławił.
Aboś zdrów będę stale, siły co nie miara
by prawić o potędze, tej niezwyklej
Pani.
Jakom patrzył - bezbronna - bez dagi ni
miecza
a siła w niej bezkresna - takową ostanie.
Komentarze (61)
niesamowite, ten wiersz brzmi prawie jak magiczne
zaklęcia :-)
Swietnie, wszystko.
Pozdrawiam:)
Witaj. Dopiero teraz trafilam na ten wiersz niezwykłej
urody, łącznie z oprawą muzyczną. Moc serdeczności
Kaczorku.
Dziękuję moi drodzy czytelnicy za ciepłe słowa.
Pozdrawiam :))
Staropolszczyzną z grację przekaz podany...
+ Pozdrawiam
Świetny! pozdrawiam Kaczorku :)
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Wspaniale napisałeś:)
byłbym za "co niemiara":)
Pozdrawiam:)
Nie żałuj Kaczorku,
jesień też jest piękna i potrafi zachwycić brązami i
czerwienią,
ciche grusze przysiędą
i pomarzą o szalonej wiośnie.
Aby do lata :)
jestem pod wrażeniem :) pozdrawiam :) +++
Nie ma sprawy, Monika to ładne imię...
Ale nie lubię ubierać się w cudze piórka.
Pozdrawiam.
Witaj,
straszliwie głupio mi się widzi napisać 'kaczorku'...
Serdecznie dziękuję za pamięć i pocieszenie.
Udanego radosnego wieczoru.
Mam nadzieję, że to do mnie kierowałeś te słowa,
chociaż moje imię to Bożena.
Serdeczności łączę.
Jakbym przeniosła się w inne czasy...z chwila
nostalgii
Tylko podzieiać...powrót słowem to starego języka i to
jak pięknie...pozdrawiam ciepło
Jesteś mistrzem w tego typu wierszach :)
Pozdrawiam serdecznie