Jerzy dba o swój brzuch
W domu goście- punkówa, hipster, młody
Turek.
-Gdzie leży Jurek?
W salonie, na otomanie.
Dziewczę świeci oczkiem.
Jurcyś się wigilijnie objadł- zjadł całą
moczkę.
Nikt nie wierzy, że ponad miarę żre
Jerzy.
Dziewczyna z gośćmi rozmawia.
A Jurcyś słucha- nie włącza się w dyskusję,
ma boleści brzucha.
-Oj biedny Jureczek, biedny Jerzy! Położył
się w barłogu i leży.
Dnia następnego do szpitala zabrali
Jerzego.
Facet zjadł coś nieświeżego.
Zaszkodziła ciapkapusta- pełna boczku,
bardzo tłusta.
Jorguś lubi zeżreć tłusto- brzuch jak
balon, we łbie pusto.
Wskazana dieta i ruch.
Ale Jerzy lubi dbać tylko o swój brzuch...
Komentarze (2)
No, ale ciągle jest w centrum uwagi i wiersze o nim
piszą :)
Zabawna Jerzego przygoda
Choć żołądka trochę szkoda :)
Pozdrawiam