Jesień
Wtuliłam się w jesienny zapach,
w uroki przestrzeni brązowej,
w żółcie płonące tchnieniem radości,
w zielenie kolorowe.
Dotknęłam chłodu poranka,
kropli rosy na ciele spragnionym
i rozpalonych policzków,
i dłoni zachęconych.
Gładziłam w szeleście liści
świat wyobraźni, tęsknot i marzeń.
Pokornie schyliłam głowę
przed wszystkim, co się zdarzy.
Oddałam ciało i duszę
czarowi dnia jesiennego.
Teraz już nic nie muszę...
Teraz mam swoje niebo...
październik'2003
Komentarze (2)
Nastrój jesiennych mgieł, chłodnych poranków i typowej
na tę porę roku nostalgii. Szczególnie druga zwrotka
ciekawa, z lekkim zabaarwieniem erotycznym.
a Twoja jesieś jakby moja , to ukochana pora roku,
taka tęczowa i taka inna,, wiersz przypomina o tym, co
przed nami