Jesień
Jesień bawi się
nitkami babiego lata
nad głowami przechodniów
je rozplata
odbija w nich
promienie słońca.
Jesień w parku
patrzy łaskawym okiem
na trawę jeszcze zieloną
i pod stopy przechodniów
rozściela barwne kobierce
z opadłych liści,
które się mienią
żółcią, brązem i czerwienią.
Jesień z drzew zrzuca
rude, lśniące kasztany
i brązowe błyszczące żołędzie
wprost pod stopy
spacerujących par zakochanych.
Jesień z wiatrem
w chowanego się bawi
pośród gałęzi krzewów
tarniny i głogu
pośród chryzantem powodzi.
A ja na to wszystko
patrzę z radością
idąc alejką parkową
mocno w Ciebie wtulona.
Komentarze (17)
Jesien dywany zaczarowane nad ziemia
rozklada,,,wiatr milosc wszczepia w seca
i tesknoty wraz z nitkami babiego lata
wszedzie rozpyla,,,,jesien zostanie
w pamieci na dlugie zimowe miesiace,,,
piekny refleksyjny wiersz.
Bardzo sympatyczny,jesienny wiersz.
...rude kaszkany, brązowe żołędzie pod stopami
zakochanych...to dobrze że zakochani nie widzą świata
dookoła nich i tak być powinno+
Piękna ta Twoje jesień mhmmmmm szczególnie ze idąc
jesteś wtulona w jego ramionach...niech ta nić babiego
lata was oplata...z uśmiechem:)
już i chryzantemy, słowem - późna jesień, ale niezbyt,
bo i na spacer we dwoje pora właściwa... ujmujący
klimatem i obrazami...
jesienna aura sprzyja spacerom we dwoje bardziej
intymnie, każdy chętnie ciepła szuka i odległość się
zmniejsza ku zadowoleniu obojga.
Gdy sie tak idzie to wszystko wyglada kolorowo.
Piękną jesień opisałaś, pełną optymizmu, ciepła i
barw:)
co może być piękniejszego nad spacer po parku z
ukochanym... jesień w wierszu jak żywa
Śliczny opis jesieni widzianej oczami zakochanymi a
gdy się jest wtuloną w ukochanego to i deszczu ani
zimna się nie czuje,gratuluję.
Piękny, barwny i ciepły obraz jesieni... można
pokochać, taką jesień we dwoje;)
Lubię barwną jesień i wiersze o o niej. Bardzo ładny!
No ,powiem,że wiersz mnie zachwycił swoją lekkością i
umiejętnością oddania klimatu .Brawa dla autorki:)
jak już pisałem kiedyś ta pora roku stwarza szczere i
piękne wiersze... ten do nich również się zalicza -
muszę napisać dzisiejszej nocy o swoich wrażeniach -
zainspirowany Twoim wierszem już myślami jestem nad
kolejnym pomysłem. Śliczny! pozdrawiam!
piekny jesienny spacer...nie może byc inaczej....i tak
wtulona sobie idziesz...ładny wiersz:)