Jesień
"Jesień"
Nadchodzi jesien - smutna ponura/deszczem zakrapiana - wsrod ludzi najmniej powazana/listek!lisc bezowo-brazowawy z drzewa leci/jest jak czlonek rodziny odlaczony bez zgody i checi/spada bezwladnie przez podmuch wiatru popychany/jest juz taki zmeczony,zmartwiony,znieczecony - pragnie odejsc w swiat nieznany/gdzies zakonczy swoja droge/gdzies zbuduje z lasem zgode/przepadnie?zaniknie? / odejdzie w nasz niepamiec?/ przeciez to tylko listek przeciez to tylko drzewo zycia z ktorego i my kiedys opadniemy i pozstaniemy w niepamieci tych - ktorzy sa przycmieni podmuchem wiatru.... .///////
Ludzie....Przemijamy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.