Jesień
Przyszły, szarość i zmęczenie ,
W koło wielkie otępienie .
Jesienna szaruga przytłaczać ,
Zaczyna każdego z nas
I nastroją przyszedł czas
Za oknem kolorowo
W sercu nie duchowo
Jakoś smutny przyszedł czas
Na każdego z nas
Nie ,dajmy się przygnębieniu
I wielkiemu osamotnieniu
Oby, jeszcze słońce zaświeciło
I nam życie osłodziło.
Takie moje jest życzenie
Na jesienne przygnębienie.
Komentarze (1)
Nie powinniśmy popadać w jesienną melancholię.
Przecież tyle kolorów jesień przynosi. A jak wynika z
Twojego wiersza i słoneczko też może zaświecić. To
taka odrobina wierszowego optymuzmu.