jesień
....przypomniała mi się jesień...
jesień już barwy zmieniła
jest bardziej brązowa, szara i mroczna
juz czuć ,że odchodzi pora złota
zastąpi ją plucha i słota
lecz jeszcze walczą o swe istnienie
ostatnie żółtych liści promienie
jeszcze wśród brązu i szarości
żółty liść brzozy zagości
jeszcze ze wstydem odchodzą dęby i klony
a pośród nich stoi świerk zielony
lecz zieleń jego już nie ta sama
juz szarością czasu pomalowana
już nie krzykliwa lecz stonowana
z mgieł się wyłania obraz świata
zaspania
pośród żółtości brąz często gości
już trwa pora zadumana
___________________________________
natura jest wspaniała
i nie ma pory roku ,która by czymś nie
zachwycała
zima, zima wbrew pozorom nigdy nie jest
biała
ona jest świetlista cała.
...nadal tylko głosuję, czt ktoś wie kiedy zakaz kończy się - drugi...
Komentarze (1)
Umiesz odbierac nature.To cecha wrazliwych
ludzi.Chociaz zima jest swietlista cala -uwielbiam
jesien i z checia przeczytalam Twoj wiersz.Umiesz
wladac slowem.