Jesień
Jesieni, jesieni czemu do nas przyszłaś
i jarzębiny koralami przystroiłaś?
Pozrzucałaś drzewom liście,
a na pocieszenie dałaś nam winogron
kiście.
Ptaki wypędziłaś z kraju
i nie jest już tak ciepło jak w maju.
Więdną już ostatnie kwiatki,
a latem były ich przecież pełne rabatki.
Coraz częściej deszczyk pada i zimno się
robi,
a nad ulem pszczoła żadna się nie roi.
Dzionek się coraz później zaczyna,
a wiatr w twarze nam czasem śniegiem
zacina.
Grzyb już pod drzewem się nie ukrywa,
bo już niedługo nadejdzie zima...
Komentarze (3)
oj nadejdzie zima.. byle sroga da się wytrzymać ...
gdybyś zrezygnowała z rymów ( trochę na siłę) - byłby
całkiem fajny wiersz.
Jesień i jej przyrodnicze oblicze.