Jesień
dotyka dnia coraz krótszym światłem,
smugami szronu okrywa trawy,
pod chłodnawym niebem października
odsłania nieśmiertelne plejady.
Ta niebieska impresja pamięta
'Gwiaździstą noc nad Rodanem' w Arles,
gdzie Vincent malował romantykom
mrugające gwiazdy. Wkrótce znikną
bez śladu w delikatnym powiewie.
Czuję radość. Kasztan tak spokojnie
pęka, jakby dostrzegał godzinę,
w której nic złego stać się nie może
- bądź przy mnie, gdy odejdę daleko.
autor
Jutta
Dodano: 2017-10-20 00:00:52
Ten wiersz przeczytano 1133 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Czuję radość.- optymistycznie!
Życzę przyjemnego popołudnia i wieczoru :)
jeden z piękniejszych wierszy o jesieni
serdeczności, Jutto :)
... piękny z świetną puentą :)
Wpadłem, aby jeszcze raz przeczytać. :)
Moc serdeczności.
Kasztan - symbol dojrzałej jesieni,
pęka bezpiecznie by okazać swoją krasę.
Wie, że już nic się nie zmieni,
a przydać się może, stąd mamy ich na ziemi masę.
Piękny wiersz o jesieni, ale i o.... ...śmierci.
Szczególnie ostatni wers o tym mówi. Oraz mój ostatni
wiersz.
Moc serdeczności! :)
Pięknie.Będzie na pewno.Pozdrawiam.
Wiersz o przemijaniu ale z magiczną oprawą jak dla
mnie, bardzo mi się podoba.
Dobrego wieczoru życzę i nocy:)
Pięknie, nietuzinkowo :)
Jesień na całego
Witaj Jutta, wspaniala liryka jesienna, bardzo na TAK
,a kasztan wpleciony w wiersz, daje nadzieje,
uspakaja.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Pięknie o jesieni :)
ładnie o tej jesiennej aurze
pozdrawiam :)
Ach*