Jesień
zasnął na chwilę w cieniu marzeń
które zaledwie dotknął
myślami był o jeden krok
kalendarz niewzruszony wskazuje rok
w słowach dziękuję za miłe gesty
może gdzieś znajdę piękne teksty
wrócę choć na chwilę by poczuć
dreszczyk czytając wasze wersy
słońce chyliło się ku zachodowi
dusza romantyka miłosnym szeptem
płynie choć już jesień
żarliwą wciąż
jak dąb na silnym wietrze
w lekkim pokłonie oczekuje
na miłosne promienie
autor
Jacek1972
Dodano: 2019-09-22 17:39:14
Ten wiersz przeczytano 2467 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Witaj Jacku.
Jak miło jest, znów czytać Twój dobry wiersz.
Tak to już jesień, a Ciebie tak długo nie było.:)
Pozdrawiam serdecznie za Słońcem.:)
Witam i dziękuję Anno i robi Anulo 2:)))
My romantycy ciągle czekamy na coś , kogoś , a w
szczególności na Wielką Miłość. Pozdrawiam i witam po
długiej nieobecności
Dziękuję Sławomir jestem Tobie bardzo wdzięczny że tak
żarliwie do mnie wpadałeś w dużej mierze to Twoja
zasługa ,że tu jestem już.Pozdrawiam serdecznie
wszystkich piszących i czytających:)))
rzeczywiście- to już prawie rok jak Cię nie było na
beju. Cieszę się z Twojego powrotu.
O 9,50 jutro, wdziejesz jesienne futro,
ubarwisz książki liśćmi, tylko lato się przyśni.
Pozdrawiam Jacku.
No, nie! Ja tu Ciebie już poetycko pochowałem, a Ty
zmartwychwstałeś. :)
I napisałeś znakomity, osobisty wiersz o jesieni i
zwróciłeś się do bywalców Beja.
Pozdrawiam serdecznie.