Jesień...
Nadeszła kolorowa jesień
Zieleń, czerwień, żółć
Wszystko takie piękne, kolorowe
Przynosi nadzieje na błękitną wodę
W której w wakacje kąpiemy sie radośnie
Bo po zimie nadejdzie przedwiośnie
Rybki plumkają, pszółki wariują
do snu zimowego się szukują
Zanim opadną wszystkie liście
Pójdziemy na spacer, zerwiemy ostatnie
wiśnie
A w wieczór zimny, zrobisz się na buziulce
różowa
Otulę cię mą dłonią i bedziesz gotowa
Na nadejście nowej pory roku
Tak to wiosna idzie do nas po malutkim
kroku
puści nam oczko swe rozmarzone
Pójdziemy spać, w te nieczyste łoże...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.