Jesień
Jesienią w blasku słońca
złociste liście drżą.
Zapach wiatru unosi się,
dymi palona trawa.
I smutek jakiś...
zaduma i spokój przychodzi.
Lubię tak chodzić
po szeleszczacym dywanie,
zbierać brązowe kasztany.
Wiatr mi włosy rozwiewa,
słoneczko leciutko
przygrzewa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.