Jesień duszę otwiera…
Mgła od rana się snuje
taka jakaś nie miła,
spalinami zatrute
loki z drogi przewija.
Dzięcioł w lesie zdziwiony
czemu cisza tak wielka
- stukać przestał i skory
na śniadanie zaczekać.
Brąz ze słońca odarty,
rosa blask swój straciła,
ptaki mylą obrazy
gdy jesień mgłą zawija.
W tych wilgotnych pieszczotach
listnym szumie kobierca
co wiatr utkał niecnota
- jesień duszę otwiera.
Przemijania czas liczy
pocałunek na czole
niczym śmierci zapisy
- w jej wilgotnym pochodzie.
2008-10-09
Komentarze (12)
Podoba mi się mimo gubienia rytmu.Policz jeszcze raz
słonko trzy pierwsze wersy "Otulona".Chyba coś ci w
szkole nie wychodziło z matematyką!Bardzo jednak mi
się podoba ten dzięcioł.Brawo!+
Czemu tak ponuro na jesień spoglądasz? Jest to piękna
pani, kiedy słońce świeci, wygląda jak bajce wszystko
na tym świecie. Wyjdź na miły spacer, inny wiersz
napiszesz a wejdź w las jesienny, ile błyszczy korali,
wnet cię piękno jesieni zamieni w wielbiciela.
czytałam go kilka razy i niezmiennie odnoszę
wrażenie,że końcówkę zepsułeś.
piękny prawdziwy wiersz ,pozdrawiam :)
od razu pachnie jesienią. piękny
Nawet jesień w życiu może być
najwazniejsza,najpiękniejsza jeśli kogoś kochamy :)
to daje sile i daje sie cieszyc nawet najmniejszymi
drobiazgami:) ładny wiersz.
Wiersz bardzo ładny i dobrze napisany+
Bardzo ładnie opisujesz mglisto-szarą jesienną porę...
"Brąż ze słońca odarty,rosa blask swój straciła",cyt
aut. Wiersz traktuje o jesienie pięknymi
epitetami.Siedmiozgłoskowiec,
Mgla sie snuje i snuję wilgoć trzyma sie ziemi a ja
tęsknię do słońca i złocistej jesieni.
Bardzo lubię czytać wiersze o jesieni, choć szczerze
powiedziawszy, nie za bardzo przepadam za tą porą
roku.
Wiersz ciekawy.
zeczywiscie jesiem ma bardzo duzy wplyw na
samopoczucie ludzi , jedni sa radosni inni zas sie
smuca ale kazdy wie dobrze ze cos bezpowrotnie
odeszlo...