Jesień na emigracji
Wiedeńska jesień mnie dziś spotkała.
Gonitwą liści przede mną tańczyła.
Zalotnym wiatrem po twarzy muskała,
Kroplami deszczu na ucho mówiła.
Wiedeńska jesień mnie dziś spotkała,
Wabiąc me zmysły porankiem mglistym.
Dudnieniem wiatru mnie dziś pytała -
Czy lubię listopad?
- Lubię - odparłem. Lecz ten ojczysty.
For those who miss... by adahoo
autor
adahoo
Dodano: 2006-10-22 20:50:42
Ten wiersz przeczytano 619 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.