Jesień "poważnie" zrymowana...
Jesień mam chęć opisać, ale trochę
inaczej,
na poły „naukowo”, bo dziś to wiele
znaczy.
Cztery pory na Ziemi w większości jej
regionów.
Są miejsca, że i sześć (na ozon wpływ
freonu?)
W strefi umiarkowanej, w której jeszcze
żyjemy,
jesień jest piękną porą, nie wszystko o
niej wiemy.
Umiarkowane ciepło, czasem poniżej zera!
Czasu to zbyt dużo w dyskusjach nam
zabiera.
Wody się z nieba leje, według „ekspertów”
ogrom,
i grypy zaczynają swój każdoroczny
pogrom.
To są pochodne zjawisk zwanych –
atmosferyczne,
przyroda też notuje, niektóre
„polityczne”…
Dobrze, dla ptaków zwłaszcza (one to
doceniają?),
że afrykańskie kraje, paszportów nie
żądają!
Gdyby zimować nagle, gdzieś w Idaho
zechciały,
to FBI’e różne, wciąż wiz by nie dawały.
Gdy te przelotne gęsi, żurawie oraz…
Kaczki!
U nas na popas zlecą, robimy dla nich
paczki
i wysyłamy wszędzie, na Bliski Wschód na
przykład…
Ale to temat teraz, na inny raczej
wykład.
Zwierzaki wszelkiej maści, wciąż żarciem
się futrują,
Indianie chrust zbierają, mrozistą zimę
czują.
Drzewa na gwałt swe liście, wiatrzyskom
polecają
w obawie... że śnieżyce złamać je zamiar
mają.
Epicy i poeci nie wiosną i nie latem,teraz
się wyżywają
i nawet wierszokleci, jakiś w tym udział
mają.
Kompozytorzy oper, biesiadni,
discopolowi
w molowych melodyjkach poddają się
nastrojowi.
Malarze artystyczni, psotnicy, pokojowi,
pytanie „Coś zmalował?” zbywają : „Nihil
novi”.
Wykopki i bociany, czasem też polowania
i ilustracje typu:dramat „Wujaszek
Wania”.
Wspomnę chociaż nie lubię, celtycki
Halloween.
Słowiańskie Wszystkich Świętych, Zaduszki
razem z tym.
Jeszcze spalanie liści, choć teraz
zabronione,
ziemniaków przypiekanie...Finisz i już
skończone...
Komentarze (15)
Lubie wszystkie pory roku, ale uwielbiam te,
konkretnie te chwile/pore, w ktorej czytam Twoj bardzo
lekki, wesoly, lektorski wiersz.
Serdecznie pozdrawiam,
z podobaniem :)
Uwielbiam cztery pory roku w naszym pięknym kraju:
zieloną wiosnę, gorące lato, złotą jesień i zimę białą
:)
Dodam, że mnóstwo ptaków ginie w przelotach z i do
ciepłych krajów :(
Pozdrawiam.
ciekawie i obrazowo opisujesz jesień :-)
pozdrawiam
Jestem pod wrażeniem lekkości pióra. Brawo !!
wiersz w dobrym klimacie i humorze...pozdrawiam
Bardzo ciekawie opisana jest jesień. Z Twojego wiersza
można się wiele dowiedzieć. Pozdrawiam serdecznie.
dziękuję za wizytę ...wiersz Twój z przyjemnością
przeczytałem ...różnorodność jesieni nim ujrzałem ...
Jak widzę dużo zamieszania jest wokół tej jesieni.
Przynajmniej wszystko się kręci jak w zegarku:)
Pozdrawiam.
Marek
Hmm jesień na wesoło...
Pogodnego weekendu:)
Ciekawie, nietypowo,z okruchami zwyczajów, a nawet
polityki..
Gdyby to był mój wiersz, troszkę bym go skróciła.
Dobrego dnia życzę.
Witaj Docencie1:)
Pierwsze sześć zwrotek bardzo płynnie mi się
czytało(piąty wers chyba "strefie")Dodałbym jeszcze
ósmą:)
Pozostałe dwie psują mi dosyć ciekawy obraz jesieni:)
Pozdrawiam:)
a po finiszu jesieni jest zima (ponoć w tym roku ma
być mroźna, jak przystało na zimę w strefie
umiarkowanej.)
naukowe podejście do jesieni
Pozdrawiam :)
Nick zobowiązuje,
profesurą odkuje.
Pozdrawiam DoCent, fajnie z humorem się czytało.
Piszesz tak obrazowo, ale tu są poza regulaminem
jeszcze obyczaje i jak ich do tej pory nie wyczaiłeś,
to wiedz, że wiersz będzie oczytany, jeśli ty będziesz
czytać innych.
Żadne tłumaczenia nie pomogą, wiersz zostanie
osierocony i dalej chyba k.p.w.