Jesień - zima
Zastygły prześcieradła
na wietrze i mrozie
chwilą zamarły
czas się zatrzymał
skostniały
wrony się rozdarły
na pobliskim świerku
koniec jesieni
nadchodzi zima
Zastygły prześcieradła
na wietrze i mrozie
chwilą zamarły
czas się zatrzymał
skostniały
wrony się rozdarły
na pobliskim świerku
koniec jesieni
nadchodzi zima
Komentarze (6)
Zastygły prześcieradła - pamiętam sztywne przynoszone
z podwórza i dosuszane w mieszkaniu.
"Zastygły prześcieradła
na wietrze i mrozie
chwilą zamarły
czas się zatrzymał
skostniały"
Ten fragment wiersza celowo wybrałem, bo pamiętam te
zmarznięte prześcieradła z domu rodzinnego. Moja matka
zawsze je z dworu przynosiła zmarznięte i sztywne.
Przywołałaś mi wierszem wspomnienia.
Pozdrawiam
Bardzo ładna miniaturka,u mnie w górach już
jest.Pozdrawiam serdecznie.
Z wiersza powiało chłodem.
Ano nadchodzi i jest coraz bliżej
Każda pora roku jest na swój sposób piękna i zarówno
niebezpieczna :)