Jesień życia
Jak motyl
w swej krasie
bujał w obłokach
a zmierzch jego
dobiegł końca
tak jesień
naszego życia
to powolne
schodzenie
z areny żywota,
fotel na biegunach
co buja ciało
które usycha
jak pęd winogrona
by zacząć żyć
dla ducha
autor
Stanko53
Dodano: 2007-05-27 11:34:06
Ten wiersz przeczytano 1309 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
tutaj się zgodzę z realiami, tylko jak pokierować
życiem, by nie tylko w jesieni na dobre ciągle życie
zmieniać, czyż nie nalezy tu 'krzyczeć ciągle' do
młodzieży - "dokąd idziesz synu, córo? , co w Twym
życiu winno być górą?"
Ładna starość w bujanym fotelu i dusza śpiewa bo czas
na nią będzie.Wiersz nostalgiczny o przemijaniu Dobry
Chyba nie usiedziałabym w miejscu... jestem
aktywna i mam nadzieję, że nic się nie
zmieni... a na bujanym pomarzyłabym...
Jesien zycia moze byc piekna i wcale nie oznacza
bujanego fotela.Wszystko zalezy od punktu widzenia a
winogrona suszone, to rodzynki - kto ich nie lubi?
Wiecej optymizmu a zycie po 50-tce nie jest ani złe
ani gorsze niz młodosc.
Czy właśnie takiej jesieni pragniesz? Życie to ciągła
walka na arenie a fotel bujany to może tylko czasem
miejsce odpoczynku, odpoczynku aby nabrać sił do
dalszej walki.