O JESIENI
Choć nie proszona, znów się pojawia
W ostatnie roku miesiące
Mgły nad polami, kobierzec z liści
I kropel deszczu tysiące
Jesienne dzionki już coraz krótsze
Zmierzch coraz szybciej zapada
A nad polami krąży i kracze
Wron czarnych cała gromada
Niekiedy pola w szatę ubierze
Z białego puchu utkaną
Lub chłodnym wiatrem zapał ostudzi
Gdy idziesz do pracy rano
Przykra to prawda, nikt nie zaprzeczy
To trudna dla wszystkich pora
Ciężkie jak ołów chmury na niebie
Senność ogarnia z wieczora
Jeżyk 19. 09. 2012
Czytającym życzę pięknej słonecznej jesieni
Komentarze (11)
Dzisiejszy dzień u mnie był skąpany w słońcu,
delikatny wiatr i nieziemska gama kolorów to wszystko
sprawiło, że mimo choroby postanowiłam wyjść na
spacer.
O tak, o jesieni można by pisać i pisać, a ja powiem
tylko, że jesień jest piękna ta delikatna i ta
zwiewna, która kolorami mami i ta, co deszczem i
chłodnym wiatrem wychodzi nam na drogę.
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Witam Jeżyku w gronie wierszokletów. Razem będzie
raźniej, wiersz o jesieni dobry...:)+
Pozdrawiam
bardzo zgrabnie napisany wiersz, przeczytałam z
przyjemnością :-)
Dobra podpowiedź Krzemanki, na pewno wiersz zyska na
urodzie:))
krzemanka 2012-11-14 13:47
Ładnie. Trochę przeszkadza mi to bliskie sąsiedztwo
\"wszystkich\" i \"wszyscy\" w czwartej
strfie. Możnaby napisać w ostatnim wersie np
\"Senność nachodzi z wieczora\" lub inaczej, ale
decyzja należy do autora. Miłego dnia.
To prawda Krzemanko. Nie jest to najszczęśliwsze.
Dziękuję za podpowiedz :))))
tak piękna i prawdziwa ta jesień, bardzo fajny wiersz,
miło było przeczytać, miłego popołudnia
Przepraszam za literówkę - miało być strofie.
Ładnie. Trochę przeszkadza mi to bliskie sąsiedztwo
"wszystkich" i "wszyscy" w czwartej strfie.
Możnaby napisać w ostatnim wersie np "Senność
nachodzi z wieczora" lub inaczej, ale decyzja należy
do autora. Miłego dnia.
Super wiersz! przeczytałam z wielką przyjemnością+++++
Pozdrawiam serdecznie:)
Jeżyku, wiersz jest super.
Jestem sową, chodzę spać nad ranem,
w nocy jest spokój więc dużo czytam,
odczuwam ulgę mając świadomość,
że nie muszę rano wstawać do pracy;))
Pozdrawiam cieplutko:))
Teraz wolność demokracja nikt nic nie musi
kto mnie do wstawania rano przymusi
Szef jak szef... dali mu aparaty ucisku
jak kazał tak napisałem i jestem wolny, bezrobotny
Ale system dobry mam
pod galerią będzie praca... ma pani, pan pięćdziesiąt
groszy?
Pozdrawiam serdecznie