Jesienna dziewczyna
Codziennie rosa,rankiem gdy wstanę
sznury korali wiesza na krzewach,
czuję,że jesteś gdzieś niedaleko
co z resztą widać po sennych drzewach
lato jak gdyby na pożegnanie
piękne dywany z liści rozkłada
a resztą ciepła,grzeje nam twarze
i tak to bywa z dziada pradziada
drzewa zmieniając swoje sukienki
chcą się spodobać pięknej jesieni,
zwłaszcza w alei śpiących kasztanów
gdzie każde drzewo złotem się mieni
czekam na jesień jak na dziewczynę
bo właśnie wtedy się zakochałem,
nie czułem chłodu,deszcz nie
przeszkadzał,
tyle w mym sercu miłości miałem
niestety zima szybko nadeszła,
śniegiem zazdrosnym jesień przegnała
a z nią dziewczynę z mojego serca,
która w bałwanku się zakochała.
Komentarze (11)
Wiersz... po prostu śliczny. Za ten miły nastrój po
przeczytaniu, jestem Ci bardzo wdzięczna.
Dziękuję...z uśmiechem.
dziewczyna pożegnana a w sercu zawsze gdy krajobraz
jesienny Czuły i wzruszający wiersz
Przemiły wiersz z przyjemnością przeczytałam.
Fajny wiersz, a dziewczynę odżałuj, widać bałwanek dla
niej odpowiedniejszy :) pozdrawiam
budujesz nastrój a potem ten bałwanek, fajne - jak
erekcjato ;) - pozdro :)
Wiersz nieźle zrymowany i dobrze poprowadzony,
gratuluję pomysłu i wykonania.
Skoro w bałwanku to nie ma czego żałować . Pięknie
napisałeś o zbliżającej się jesieni :)
oj bałwanku, bałwanku, gdzie ty oczy miałes... bardzo
dobry tekst
śliczna ta twoja jesień z barwami -a jesień też ma
swoje uroki i do miłości ma pierwsze kroki..
U mnie też bywały jesienie gdy się zakochiwałam, ale
to tylko jesienne miłości odpowiednie do umieszczenia
w wierszu, no chociaż ostatnia moja miłość też
późnojesienna zaowocowała małżeństwem i trwa do
dzisiaj nie wiedzieć czemu. Bo muszę przyznać że lubię
się zakochiwać, zwłaszcza jesienią.
Po prostu...urocze. Wiersz przekazuje stany duszy w
najbardziej, kolorowej porze roku, życia, ale nie
tylko o tym.A ta dziewczyna, z pewnością żałuje swojej
decyzji.