Jesienna melancholia
Liście mrozem poskręcane
Wiszą jak martwe na drzewach
I nikt nie pamięta już prawie
O ptasich porannych śpiewach
Trawa już nie tak zielona
A ludzie dziwnie skuleni
Pędzą przed siebie chodnikiem
W odległy punkt zapatrzeni
Zniknęły ze świata kolory
Tak jakby deszcze je zmyły
Czy czeka ktoś jeszcze na to,
by one kiedyś wrociły?
autor
Maciejka22
Dodano: 2006-11-09 10:33:12
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.