Jesienna mgła
jesienna mgła
łagodnie nadchodzi
i pieści jak matczyna ręka
wznosi się niepewnym szalem
jak moje pragnienia
-stada ptaków co wznoszą lot
ponad jodłowe wierzchołki ...
gości się w duszy
niezmącony śpiew
z bezbronną harfy grą ...
płynie ciszą
muska po twarzy
jak letni chłodny deszcz w upalny dzień
...
autor
jesionka
Dodano: 2011-11-09 13:35:59
Ten wiersz przeczytano 3638 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Rozmarzylam sie ❣️
rozmarzyłam się
pozdrawiam :)
Ja tu byłam i swój plusik postawiłam :)
+
Piękny wiersz i lubię inwersje:)Pozdrawiam+++
Tylko tu - "z bezbronną harfy grą ..." czytam bez
inwersji = 'z bezbronną grą harfy ...'
Pozostała część - z przyjemnością.
Nawet mgła potrafi obudzić marzenia :)
Witaj...łagodnie delikatnie wersy płyną,pozdrawiam
serdecznie,pozdrawiam dziękuje za szczery
komentarz++++
Delikatny, piękny wiersz, można się rozmarzyć i
zatrzymać... Pozdrawiam serdecznie:)
Delikatny, ładny, podoba się.
Och, ta mgła... zasłoniła cały krajobraz dzisiaj