Jesienna przechadzka
Chodź pójdziemy dziś na spacer
z nurtem rzeki albo przez łąkę
niech wiatr jesienny rozwiewa szatę
niosąc ze sobą zapachy z lasów.
Będę Ciebie trzymał mocno za dłonie
byś nie upadła do zimnej wody
tam z rozmarzeniem tańczyć zaczniemy
nucić do taktu słodką melodię.
Pieszcząc perliście Ciebie śmiechem
z każdym upadłym listkiem na ziemie
potem pobiegnę z Tobą przez wrzosy
z radością zbierając je na bukiety.
Staniemy razem w cieniu kasztanowca
z rozbawieniem sobie przyglądając
te chwile szczęścia kiedyś przeminą
zostanie przyjaźń pomiędzy nami.
Komentarze (7)
Te chwile nie muszą przemijać, mogą trwać wiecznie, a
nawet może być ich coraz więcej... pozdrawiam:)
Pięknie, jesiennie, wesoło. Jesień sypie listkami w
około aż ogonki poodpadały „przygladając”
się jaki ten jesienny świat wspaniały…
Piszesz na czasie... Dosłownie i w przenośni
pozdrawiam "W życiu są piękne tylko chwile"
Jesień - niby szara, smutna pora, w tym wierszu
nabiera barw, ciepła, koloru... Optymistyczny wiersz,
pięknie, obrazowo przedstawiający jesienny spacer.
Piękne marzenie na tle jesiennego krajobrazu Piękny
w przekazie ładna forma melodyjna i zgrabna
Wiersz treścią ciekawy, rymy lekkie - niewymuszone,
przyjemny w odbiorze, zgrabnie wykorzystana paleta
kolorów jesieni. Dobry wiersz.
wiersz przyjemnie się czyta...i mimo, że nie przepadam
za jesienią, to ją w tym wierszy polubiłam. :) ładne
rymy i ciekawa treść. pozdrawiam :)