Jesienna rymowanka
Taka mnie nostalgia jesienna dopadła
i nie chce mi się nic...
ni picia , ni jadła...
Tęsknie za słońcem,
za chmurką bieluchną,
a tu tylko żarówka swieci nad kuchnią...
A tam pada wciąż, leje,
przestać nie chce wcale.
Ciągle wicher wieje
jakby miał jakieś "ale"...
Taka mnie dopadła jesienna tęsknota
za ciepłem, za klapkami,
a tu kalosze i słota...
Słońcu dedykuję.
autor
Aneza
Dodano: 2004-10-20 21:33:38
Ten wiersz przeczytano 825 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.