Jesienna slota
Kiedy nadchodzi jesienna slota
Drzewa placzacy wydaja jek
Ich szum to cierpienie i tesknota
I wolanie by ukoic ludzki lek
Dlaczego nie umiemy zaufac
By otworzyc swoje serca, dusze
Boimy sie szlochac i kochac
Wolimy sie skazywac na katusze
Moze kiedy jesien przeminie
Pozwolimy juz sloncu zapanowac
Szczescie skrzydla rozwinie
Znow zycia zaczniemy kosztowac
autor
Justme
Dodano: 2006-11-27 21:45:11
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.