jesienna szaruga
nie ma już tamtych nocy ,
gdy szedłem spać szczęśliwy
nie ma już tamtych świtów ,
gdy budziła mnie świadomość
twojej obecności
teraz jest tylko
jesienna szaruga ,
która bardzo często
ścianą deszczu
przykrywa smutek
Warszawa,26 10.2018
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2018-11-15 08:50:35
Ten wiersz przeczytano 691 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Są 4 przecinki i 3 z nich postawione
wadliwie.
Pierwsze 3 za daleko = nie jest tam potrzebna spacja
przed przecinkiem, a po czwartym owszem, obowiązkowo
konieczna.
Inaczej patrzymy na naszą miłość w każdej porze roku
i dnia. Ładna refleksja. Pozdrawiam.
Listopad nastraja do refleksji.
Dobra miniaturka. Pozdrawiam