jesienne erekcjato o jesieni
liście tańczą w rytm
kosiarki wycinającej
ostatnie zielone źdźbła
trawy na chwilę
zatrzymał się czas
prosząc o wsparcie
to już nie dzień gorącego lata
milknie ptaków śpiew
płacąc wysoka cenę
za głupotę kosiarza
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.