Jesienne rozważania
Jeśli dotrzesz do szczytu twych trosk,
gęsta krew oszaleje w żyłach.
Gorycz zakołysze drzewami,
zapłacze deszcz kląskając żalem.
Kiedy staniesz nad rzeką prawdy
nie licz na dobre tchnienie wiatru.
To twoje głębokie westchnienia
poruszą zgęstniałe powietrze.
Przepadnie samouwielbienie
odwieczna chciwość, zawiść i pycha.
Tam prawdziwie będziesz człowiekiem
i zobaczysz, że jesteś nagi.
Znajomość świata nic nie znaczy.
Będziesz wiedział, że cały ten świat
to widok z twojego okna.
Wówczas przyznasz, że jesteś nikim.
Zamęcza cię pytanie o wieczność.
Tylko ziemia, po której stąpasz
i woda dająca ukojenie
materializują niezłomność.
Przeznaczenie przenoszą ptaki,
przelatując drogą łask Bożych.
Po niej, ty toczysz się jak piłka.
Komentarze (20)
w każdej zwrotce bardzo interesujące, sugestywne
metafory
Wszystkim dziękuję.
Ooooo - to już nie ta sama Pni L., którą czytywałam
przed kilku laty.
Z przyjemnością poczytałam ten wiersz.
Kruszynką jestem...piękny wiersz. Pozdrawiam
ciekawe rozważania nad przemijaniem ...
pozdrawiam:-)
Takie rozważania są zawsze na czasie, pozdrawiam :)
Życiowa refleksja nad przeznaczeniem...
Pozdrawiam serdecznie:)
Tutaj niemal każda strofa mogłaby być oddzielnym
rozważaniem a razem świetnie się komponują; pozdrawiam
serdecznie.
jesteśmy małą cząstką,,pozdrawiam:)
Piękne, mądre rozważania nad losem człowieka. Kim jest
i kim zostanie. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Oksani, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
zefirku, dziękuję za zaproszenie, już byłam pod
wierszem, ale pod następny też przyjdę i przeczytam z
przyjemnością.
Sotku, to taki jesienny nastrój,
może w grudniu będzie weselej.
Regiel, trzeba zawsze pamiętać kim się jest.
Aniu, wiersz wierszem, a ludzie i tak swoje.
neplit, bardzo dziękuję.
BordoBlues, to miło, że byłeś łaskaw zwrócić uwagę na
mój wiersz, dziękuję.
Witaj tańcząca z wiatrem, ale ja wolę Grażynko. Ludzie
nabierają doświadczenia, lecz nie cierpią z niego
korzystać. Zadziwiające.
Wszystkim dziękuję i życzę dobrej nocy.
Istota ludzka jedynie drobinką w potężnym
wszechświecie.
Stąd warto cieszyć się każdą chwilą. Warto. Wiersz
wywołuje refleksję nad przemijalnością cielesną i
trwałymi wartościami ducha.
Serdeczności Pani L:-)
Życiowy przekaz skłaniający czytelnika do refleksji
nad wartościami owego życia.
Pozdrawiam.
Marek
Kimże jesteśmy w obliczu
Wszechświata?
Jesteśmy tylko drobinką pyłu
naszej ziemi i im wcześniej sobie
to uświadomimy, tym lepiej dla nas
i dla niej.
Miłego dnia.