Jesienne serce
Lato opłakiwałam wczoraj.
Dzisiaj jesieni rzucam się
w wabiące kolorami ramiona.
Namalowałam ją akwarelami,
wysyłam złotym liściem
do ciebie.
Zmieszałam lazurowy błękit
z bielą ażurowych chmur.
Lewitujące rosy kropelki
zawisły w przestrzeni mgieł,
spowiły rude pola.
Ambrowiec purpurową poświatą
odbija się na wysokim niebie.
Drzewa zrzucają swoje sukienki,
wirujące pożółkłą zielenią,
rdzawą mozaiką szeleszcząc
wilgotną otulają ziemię.
Farby - wyczarowały jarzębiny,
sznurami czerwonych korali
oplatają nagie ramiona.
Klony w japońskim ukłonie
karminowo – czerwone zakładają kimona.
Pod nimi ławka omszała,
z gościną nas zawsze czekała.
Mój pędzel, a może łzawe kropelki
rozmyły kolory,
które przepięknymi stróżkami
utworzyły serce,
pulsujące jesiennymi barwami.
Komentarze (15)
Malarz ułozył ten wiersz!
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładny i malowniczy jesienny klimat. Pozdrawiam
:)
Dziękuję za miłe komentarze :)
Pozdrawiam :)
Cieplutko piszesz o przyrodzie, z odrobinka nadziei.
Dobranoc
zawsze miej nadzieje wszystkiego dobrego pozdrawiam
niech ciepło i nadzieja będzie twoim płaszczem
Ładnie, z nadzieją... Ukłony :D
Ładnie o jesieni.
Pozdrawiam
Taki list, to list od serca. Pozdrawiam.
Pięknie malowane! Pozdrawiam!
Pięknie namalowałaś wiersz.Pozdrawiam.
jak pieknie ubralas drzewa .piekny przekaz
odchodzacego lata !!! pozdrawiam !!!
Pełnia kolorów jesiennego dziania :) Pozdrawiam
ciepło...
Prawdziwe dzieło. ,,Serce pulsujące jesiennymi
barwami"-Śliczne
Pięknie namalowany akwarelą wiersz. Pozdrawiam ciepło
:)