Jesienne szczęście
Pobladły kwiaty, deszcz stłumił ich
przekaz,
trawy pokryły się rdzawym nalotem,
jesień nam w szare barwy już ucieka,
a może w złote?
Wczoraj gdy smutek w mym sercu zagościł,
słońce na niebie stało się złowieszcze.
Dzisiaj się dusza w poczuciu miłości,
raduje deszczem.
To we mnie rodzi się dla życia
wdzięczność,
nadzieja- prośbą która nie umiera,
kiedy doceniam całe jego piękno,
na tu i teraz.
Nie pory roku, ale duszy klimat
i to miłością wypełnione serce,
wciąż mi się jeszcze każe życia trzymać,
jest moim szczęściem.
Komentarze (43)
Wspaniałe strofy safickie...
Pomyślnego dzionka:)
Strofa saficka zawsze kojarzy mi się z piękną "Pieśnią
konfederatów barskich"
Słowackiego. Muszę przyznać, że i twoje, o jesieni, są
harmonijne i równie piękne
ładnie piszesz pozdr
"Wczoraj gdy w moim sercu smutek gościł"- pozbędziesz
się "mym" i przed "który" przecinek. Jak zwykle Twój
wiersz podoba się :)
Wspaniały optymistyczny, jesienny wiersz
Pozdrawiam
Złota jesień i niekoniecznie szarość życia. Piękne
słowa, podziwiam i pozdrawiam ciepłem październikowego
dnia:)
Pięknie oddany optymizm i chęć życia. Gratuluję i
pozdrawiam.
szcęśćie to nie jedyna emocja jaką się chce
pełna barw jesienna radość
pozdrawiam
pięknie...Twój optymizm jest zaraźliwy, dzięki:)
pozdrawiam karacie
Niezwykle romantyczne i safickie zwroty. Piekny wiersz
karacie
Niech gra dusza, jak najpiękniej.
Gdy widzę, że nowy wiersz wstawiłeś, to :)
Pozdrawiam.:)
Super czytając odczułem ,przyjemność ,bardzo miły i
ciepły. Pozdrawiam: )))
Miło było przeczytać. Gdy serce wypełnione jest
miłością, wszystkie smutki się topią.
Pozdrawiam. Miłego dnia.
bardzo piękny wiersz