W jesiennej symfonii
Jak w mistrzowskich baletkach
lekko, zwiewnie, łabędzio,
zatańczyły ze szczęścia
to jesienne bolero.
Potem dywan utkały
z karminami i złotem,
domieszkami zieleni,
rdzą, fioletem zgaszonym.
I pod każdym dotykiem
odżywały w szelestach,
tworząc tęskną muzykę,
za czymś, czego wyśpiewać
nie potrafi już żadna
najpiękniejsza na ziemi
lira serca czy harfa.
Trzymam w dłoniach jesienny
barwny bukiet, bo w darze
otrzymałam od ciebie.
Też cię kocham i pragnę
w tej symfonii jesiennej.
Komentarze (48)
Piękna symfonia w zgrabnym wierszu.
Pozdrawiam Madziu. Dobrej nocy.
Pieknie:)
Milego weekendu:)
pięknie rozmarzyłaś magdo*:) miłego wieczoru
http://www.youtube.com/watch?v=vwjckBCIPZU