Jesiennie
Drugi mój wiersz inspirowany przez Zytę o strofach safickich.
Za złotym cieniem jesiennego wiatru,
park z łuku tęczy kolorów nazbierał.
Płonie czerwienią, w wirujących liściach
-
klonów aleja.
W krzewach nić srebrna lśni babiego
lata,
W mgle pajęczaki koronki haftują.
Sieci osiadły na kolcach jeżyny -
cyzelowane.
Na szczytach nieba chmury deszczem
płaczą,
nad horyzontem wieczór się rysuje.
Patrz! Jastrząb leci, wróble porozganiał
-
poprzestraszane.
Perlista rosa kryształowym ściegiem,
skoszone łąki czaruje, olśniewa.
Drzewa posnęły wiatrem wysmagane -
odpoczywają.
Komentarze (19)
Piękne strofy,oddające piękno przyrody.
Wielkie brawa.
Mam jedną, jedyną uwagę.
W 3 wersie, pierwszej strofy zamiast przecinka daj
spójnik "i", bo brakuję jednej sylaby do 11 zgłosek.
Cały wiersz jest płynny i rytmiczny z
regularną średniówką 5/6,a tutaj jedynie
jest 5/5 i w czytaniu zgrzytnęło.
Pozdrawiam Andrzeju.
Ja tak nie umiem...ciekawy pomysł na wiersz.
Serdecznie pozdrawiam;)
ciekawe te sofickie rymy a wiersz podoba mi sie
Przepiękny obraz słowem wymalowałeś
Podziwiam :)
POzdrawiam serdecznie życząc miłego dnia :)
Bardzo obrazowe, safickie strofy.
Serdeczności :)
ujął mnie odpoczynek drzew. czysta poezja. :):):)
Wspaniałe obrazy malujesz słowem :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Śliczny, przyrodniczy wiersz podoba mi się;)
Jesiennie o tak?
Andrzeju, jesień ta w wierszu jest rozmarzona taka
powinna być a wiersz jak zwykle zachwyca:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Pięknie o przyrodzie:)pozdrawiam serdecznie:)
przyroda wdzięczny temat dla twórców:))
uśmiecham się do ciebie:))
Czarujesz wersami Andrzeju. Pozdrawiam :)
O jak jesiennie i to jak bardzo, aż ciarki po plecach
chodzą...
pięknie namalowany obraz przyrody :)
pozdrawiam serdecznie
piękne strofy w których króluje przyroda - gratuluję
Poeto safickich :-)
pozdrawiam