Jesiennie...
Tak mi jakoś jesiennie,
tak mi jakoś markotno,
odpłynęło już lato,
kasztan puka w me okno.
Tak mi jakoś jesiennie,
rosa błyszczy na trawie,
w sadach jabłka rumiane,
odleciały żurawie.
Tak jesiennie mi jakoś,
mgły leniwie się snują,
myśli moje jak ptaki
do lata odlatują.
autor
Makara
Dodano: 2019-09-25 11:01:30
Ten wiersz przeczytano 770 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Na czasie.
ta pora roku ... kolorowa jest i melancholii ma sporo
bo kończy się coś - jesienią - bajecznie kolorowo
świat wygląda
Kiedy świeci słońce jest przyjemnie, jesień też ma
swój niepowtarzalny urok.
Każde pożegnanie lata jest smutne, ale każda pora roku
ma to do siebie, że po roku, pełna energii powraca :)
pozdrawiam :)
Wiersz podobał się... :))
Wiersz ładny, z nutą melancholii i po raz kolejny z
zaproszeniem. W innym przypadku mogę posądzić o pychę,
albo o pyszałkowatość.
Właściwie, pokochać trzeba każda porę roku, przez
którą dane jest nam przejść.
Pozdrawiam serdecznie :)
tęsknota za latem? Jesień też jest piękna.