Jesienny deszcz
Słoneczko złote już zaszło,
Niebo zachmurzyło swoją buzię.
Za oknami szaro, smutno, mgliście.
Pada deszcz, siąpając jesiennie.
Lecą łzy rzęsiste z wysokości.
Uderzają kropelki dżdżu w szyby...
Większe, mniejsze to znowu duże.
Stuk... stuk, stuk... stuk... stuk.
Wietrzyk dokazuje w kominie,
Bawiąc się sadzą... z kawkami.
Pohukuje sobie i gra na różne tony.
Tańcząc z drzewami, strąca im liście.
Zimno na wskroś przenika.
Chroni się wszystko co żywe.
Tęskniąc za słońca promykami,
Dobrymi i rychłymi zmianami żyje.
Joanna Es - Ka
Komentarze (20)
Życiowy wiersz o niestety słotnej jesieni:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Słodko. Ja bym porymowała, ale i tak nastrojowo i
jesiennie.
Serdeczne dzięki. Pozdrowienia
Za słońcem będziemy tęsknić, aż do lata. Pozdrawiam :)
jesień - melancholia i romantyczne spacery -
pozdrawiam
Obrazowa jesienna melancholia.Ladnie:)
Pozdrawiam:)
Już coraz miej ciepła, zbliża się zimna pora roku.
Dobranoc Joanno
Pięknie i jesiennie.Pozdrawiam serdecznie:)
u nas jesienne
słoneczko gości
i nam dostarcza
dużo radości:)))
pozdrawiam słonecznie:)))
Ja na ogół też lubię deszcz, ale czasami tak jak dziś
mam melancholijne myśli... ładnie jesiennie:)
Joanno uroczo opisałaś jesień:) pozdrawiam:)
Ładna jesienna melancholia, bardzo obrazowa:)
u mnie również pada, ale lubię słuchać jak deszcz gra
na szybach:)
pozdrawiam ciepło:)
u mnie pada i wieje silny wiatr i stąd te
melancholijne nastroje
Pozdrawiam:)dziękuję za wizytę u mnie
Jesień już...