Jesienny pan
Pod stopy ściele złotorudy dywan,
we włosy wplata kolorowe liście
i wiatrem szepcze, że czasem tak bywa...
Żal wnet ucichnie.
Rozwiesza nitki między gałązkami,
rosą je zdobi, tworząc biżuterię,
głosem skowronka jeszcze rozśpiewany.
Czuły październik.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2013-10-16 17:58:35
Ten wiersz przeczytano 2096 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
Super!
Po prostu piknie dobrane słowa o Jesiennym
Panu,pozdrawiam
Dobrze, że tu zajrzałam ponownie. Pozdrawiam Aniu z
uśmiechem :)
Anuś, pięknie, pięknie, i jeszcze raz PIĘKNIE:)))
Wszystko mi się podoba, i temat, i klimat
melancholijny, i to jak dobrałaś słowa. Chętnie
przeczytałabym też coś kiedyś o listopadzie:))
Pozdrawiam, całuję, ciepełka życzę, bo trochę chłodno
się robi powoli.
Z nadzieją jednak pozostaję, że taka jesień jak z
Twego wiersza, cudna, złota, wróci i pobędzie z nami
jeszcze przez jakiś czas:)):****
Jesienny miesiąc, jesienny pan
taki romantyk
z lamusa wyciągany
jak przyjazny antyk
przez panie lubiany..
Jak na jesienny miesiąc niezwykle słoneczny...
Pozdrawiam :))
Oby czuły jak najdłużej:)))
Strofy sofickie :)
Ładnie o październiku :)
Miłego dnia, Ann :)
O tak, październik to pan jesienny. Pozdrawiam :)
piękny jest październik w Twoim wierszu...
pozdrawiam :)
W Twoim wierszu październik wygląda uroczo:)))
tyle ten jesienny pan potrafi....
Pięknie - lubię strofy safickie... bardzo na tak :)