Jesienny smętek

Ewo, zaraz napalę... o kurde! Mały kłopot wystąpił,
jak w tej anegdotce o Napoleonie, kiedy wkraczał do
Kołobrzegu w 1807...
... i teraz nie wiem, co zrobić

Miło Cię widzieć, Mariuszu.

napal w kominku... fajne mini

Ładne mini.
Pozdrawiam :)

Ma uroki zima... ale lato dużo lepsza :)
Pozdrawiam również, Zoleander :)

I zima swoje uroki ma :) pozdrawiam ciepło

Bronisławo, tego nie zagwarantuję. Pozdrawiam.


Yulia, a bierz ją ze wszystkimi przynależnościami!
Mnie zaś, w ramach wymiany, daj ciepło, słońce i wodę
zdatną już do pływania. Pozdrawiam :)

Amor, miło, że się spodobało :)

Śliczne mini pozdrawiam serdecznie!)

fajnie, tylko czemu u mnie jej nie ma, ani śladu jak
dotąd.
pozdrawiam z podobaniem :)

Fajna jest ta zima,oby tylko nie była za zimna.
Pozdrawiam.

Piwonio, wszystkiego po trochu - radosnego, a czasem
smętnego... a i tak jestem życiowym optymistą ;)

Turkusowa, też czekam na wiosenne... ale na razie
zimowe nas czekają... tak miesiące, jak i wiersze ;)

Podoba mi się Twoja miniatura zwiastująca zimę, czekam
już na te wiosenne, ale pewnie trzeba będzie poczekać
chociaż ze trzy miesiące na wiersze zwiastujące wiosnę
:)

wzieło Cię na smętki ??
idzie idzie zima i mróz będzie trzymał
pozdrawiam:)

Szczęściarz z Ciebie, Norbercie ;)
Nawzajem :)

Do kogo idzie to idzie.
U nas na zachodzie tylko od czasu do czasu przyjdzie.
A tak naprawdę my się zimy nie boimy.
Jak nas wkurzy to ją zaraz pogonimy.
Miłego wieczoru ;)))

Wiesz, Mirageart, że mnie też się podoba ta fraza.
Moja, ale i tak się podoba.
Pozdrawiam również :)