Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jesienny trans metafizyczny z...

Może to miejsca nas wybierają, dlatego tak trudno
uciec od samego siebie. Gdziekolwiek jestem,
zawsze ten sam, jeżeli w zamyśleniu,
też byle jaki. Modlitwa grubo ciosana, frasobliwa

jak Chrystusik, nie udźwignie cudu, listopad
prowadzi w kierunku
jednej barwy. Usychają
wiersze.

autor

Trepifajksel

Dodano: 2018-01-12 22:41:21
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

AMOR1988 AMOR1988

Śliczny, życiowy wiersz pozdrawiam serdecznie;)

MariuszG MariuszG

Podoba się.
Pozdrawiam :)

Roxi01 Roxi01

Mamy to do siebie,że lubimy docierać do źródeł.
dociekać skąd jesteśmy i dokąd zmierzamy, czy rządzi
nami przypadek czy też nie. Usychanie, jesień.
refleksyjny Chrystusik wszystko ma tutaj znaczenie.

chacharek chacharek

Wszystko się kiedyś kończyć powinno

zmegi zmegi

Twoje niech nie usychają:)pozdrawiam serdecznie:)

Flower Blue Flower Blue

Dziś na portalu toczy się dyskusja na temat
merytorycznych i obszernych komentarzy :-) Niestety
nie potrafię takich pisać :-) Przeczytałam i jak
zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem

marcepani marcepani

usychają wiersze, jak liście jesienią... wszystko się
kurczy, obumiera... i zawsze po cząstce, coś w nas...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »