jeśli bóg istnieje
lekcjie religii i beznadziejnośc "nieszukania" zmusiły mnie ,wydusiły ze mnie,wrecz prowadziły ,jak w walcu ,przez te słowa.
Jeśli Bóg istnieje
to patrzy na TO zza rogu
i uśmiecha sie posępnie
ze zmarszczką na czole
załamując ręce.
jeśli istnieje to
spada z każdym liściem
spada z każdą łzą
podnosi się z każdym kamieniem
co się znalazł
w kieszeni przedszkolaka
a Tyś człowieku go zamkną w skórzanej
księdze
w ojcze nasz i innych formółach
zapominając o INYCH skórzachych
księgach.
Żałosny jestes gdy mówisz,ze wierzysz
katując w myślach kochająych się
mężczyzn.
Jeśli Bóg istnieje
to śmieje sie szyderczo
z tego,że WY głupcy
tak sie łatwo dajecie nabierać...
Komentarze (2)
czy piszesz o tych formułach czy innych ale zawsze o
formułach
CZytam tytul i mysle,to musze przeczytac,czytam
pierwsze zdanie i mowie to MUSZE
przeczytac,przeczytalam i krzycze ONA MA RACJE!!!WIesz
jestem ateizstka i zawsze do wierszy o bogu podchodze
z dystansem...moze gdyby mi nie wpajano od malego
bylabym mniej sceptyczna co do obecnosci boga...ale w
twoim wierszu taki obraz bga mi sie podoba,a takze
hipokryzje ludzi swietnie zoobrazowalas na przykladzie
kochajacych sie mezczyzn,uznanie wielki dla autorki
jestem pod wrazeniem...z checia nauczylabym sie gona
pamiec i recytowala!!POWAZNIE>