Jeśli ma sens...
Jeśli coś ma swe istnienie,
i cokolwiek chce też znaczyć,
musi mieć w tym potwierdzenie,
nie odwrotnie, nie inaczej.
Sens pokaże wówczas szczery,
gdy widocznym on się staje,
płynąc w biegu atmosfery,
nie kłamliwie, nie udaje.
Jest otwarte na widoki,
odsłaniane bez obawy,
by nie kryło się przed wzrokiem,
nie tak jasnym, nie łaskawym
Jeśli już ma nam objawić,
i znaczenie swoje zgłębić,
musi tylko prawdę sprawić,
nie oszukać, nie pognębić.
Komentarze (1)
hmm....prawda świeci takim światłem.. brak zakłamania
..życie wtedy nabiera sensu ,wartości...