Jeśli wiara... Jeśli wiosna...
Jeśli jest wiara,
jest i nadzieja.
Jeśli nadzieja,
to jest i wiosna.
Jeśli wiosna,
będzie też miłość.
Bo ona w wiosnę
zaczyna rosnąć.
Nie w zimę, kiedy
lód pęka na drzewie.
Właśnie we wiosnę,
gdy rodzi się piękne.
Miłość jest piękna,
więc wiosną pachnie.
Latem gorąco
zaczyna się robić
i miłość gorętsza
staje się.
Jak wieczorem ognisko
rozgrzewa nas,
tak słowo 'kocham'
rumieni policzek.
Jesienią miłość
starości doznaje,
a zimą zastyga
w bezruchu
do wiosny.
Komentarze (2)
Ładnie, prosto i bez zbędnych ozdobników;-)
zgrabny logiczny i o wiośnie głownie a więc uczuciu
Czuje się klimat oczekiwania:)