Jeśli zechcesz...
Jesli chcesz to do mnie przyjdż
Ale układać nieprubój niczego
Bo jeśli plany i reguły przesłonią ci
sny
to zawsze się będziesz pytać:dlaczego?
Dlaczego nie jest jak miało być?
A jak być miało? najpierw odpowiedz
Bo miłością sterować się nie da
W miłości musi zatopić się człowiek
Wszystkie kontrole,wszystkie fantazje
Zamień na chwilę wspólbycia ze mną
I wtedy może troszkę wyrażniej
Uzyskasz własnej miłości pewność
Jeśli zechcesz przyjdż
Jeśli nie chcesz niech Ci się darzy
Bo jak trawa na wietrze,bo jak morskie
powietrze
Mamy w sobie budowlę witraży
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.