Jest inaczej
...emerytura...
Ciekawe, kiedy mi się znudzi,
Konstytucyjne oddalenie.
Kiedy znów pragnę być wśród ludzi,
I kiedy zdanie o tym zmienię.
Jak do tej pory jest inaczej,
Chociaż szaleństwo mnie nie cieszy.
Życie swe nudą raczej znaczę,
Nie ma się też, do czego śpieszyć.
A było przecież tak jak trzeba,
Praca, godziny, poświęcenie.
Ciężko wyrwany skrawek chleba,
Chociaż nierówny w jego cenie.
Mogłem wykrzyczeć własne zdanie,
Ponieść też karę za swawolę.
To mi w pamięci pozostanie,
A że brak tego, czuję boleść.
Ciekawe, kiedy mnie to zmęczy,
Konstytucyjne powołanie.
Kiedy mnie nudą swą zadręczy,
I kiedy zmienię o tym zdanie.
Bo jak na razie jest inaczej,
Szaleństwem też się nie panoszę.
Życie swe nudą raczej znaczę,
Nowego także nic nie wnoszę.
A było przecież jak należy,
Poukładane według prawa.
Trochę nie mogłem temu wierzyć,
Dlatego trwała wciąż zabawa.
Ciekawe, kiedy mi się znudzi,
Kiedy znów wrócę żyć wśród ludzi…
Komentarze (9)
Jak zawsze u ciebie bardzo życiowo.
Fajny wiersz, ale podejrzewam, że z nudów nici)))
Będziesz mieć mnóstwo do roboty, choćby kontakt z
samym sobą. Przeca jesteś człowiek)))
Zajrzyj do mnie, ok?
Pozdrowionka-:)
Ja od roku jestem na emeryturze i proszę Boga by jak
najdłużej, spaliłem mosty do roboty, by nie wróciły
stres i kłopoty... Pozdrawiam Cię serdecznie Grandzie
Facet nie może być "schematyczną ciuciurupą" i
powinien odnaleźć się w każdych warunkach mz :)
Pozdrawiam :)
Jesteś na pewno mądrym człowiekiem i nudzić się nie
będziesz. Pisz :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Ja, na emeryturze, zajęłam się na serio pisaniem.
Pozdrawiam :)
Za Anną
Pozdrawiam :)
Witaj
W tekście zawarłeś pytanie na które nikt, oprócz
Ciebie, nie jest w stanie odpowiedzieć.
Ja tylko mogę wyciągnąć wirtualną dłoń na powitanie.
Pogodnego dnia.
po prostu- trzeba teraz życie wyrwać z szablonu i na
nowo poukładać