JEST NADZIEJA
Zbieram dni jak dziecko zeschłe liście
Z pudełku życia ubywa dni które mijają
Uczę się życia chociaż nie doceniam
Tego co ważne
Śmierć raz po raz odnosi zwycięstwo
Pojedynczo i grupowa kosi wybrańców
Niedowierzamy chyba sławom
"Kto we mnie wierzy choćby i umarł żyć
będzie"
Rozpaczą żegnamy tych co odeszli
Żegnamy ich jakby odeszli na zawsze
A Jezus Chrystus powiedział:
"Je jestem Prawda Droga i Życie".
On nie mówi że jest drogowskazem
Ale że drogą
On nie twierdzi że zna prawdę
To On jest Prawdą
On głosi że w Nim jest ŻYCIE
Chrystus zmartwychwstał
On żyje
A my którzy Go znamy
Mamy w Nim zmartwychwstanie
Amen
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.