Jest sylwester 2019
Jest sylwester 2019
Jest już Sylwester północ dochodzi
wszyscy się czują piękni i młodzi
składają sobie szczere życzenia
a tu petardę walnęła Gienia
kielichy z ręki Władka wypadły
dzieci ostatni cukierek zjadły
Florek zawzięcie ściska Tomasza
Krysia i Wiesia już będzie nasza
kielich szampana podaje Basia
niechaj nam żyje Kola z Podlasia
w górę bez przerwy petardy lecą
są wielkie grzmoty i pięknie świecą
szampana całe litry się leją
wszyscy się bawią i głośno śmieją
bo przed sekundą północ minęła
i już się nowa doba zaczęła
a biedne psisko w budę się wciska
zapomniał biedak gdzie jego miska
cały się trzęsie uszy go bolą
nikt się nie liczy z tą jego dolą
ciężki Sylwester te psiska mają
to go na lata zapamiętają
przeżyją traumy tak wielką kupę
i nie jednemu zbrudzą chałupę
wiara się bawi w ten wieczór hucznie
jak na choince ze szkoły ucznie
przecież przez cały roczek czekali
co sobie będą dziś żałowali
Florek i Krysia już coś planują
Wiesia z Tomaszem łóżko szykują
Kola z Podlasia Basię przytula
do rodzinnego prowadzi ula
długo wytrwali ci biesiadnicy
to co użyją nikt nie rozliczy
tyle w ten wieczór rzeczy się działo
tyle radości ich dziś spotkało
jedno dziś leży a drugie stoi
nikt się niczego dzisiaj nie boi
i przyjemności bez przerwy chwyta
czy tak to może to nikt nie pyta
zaczęli spełniać wszystkie życzenia
cieszy się Władek cieszy się Gienia
idą do łóżek bardzo zmęczeni
po nowym roczku dużo się zmieni
dzieci przybędzie i spraw sądowych
i wiele chorych znajdzie się nowych
tak nowy roczek dziś już rozrabia
czuje się dumny niby jak hrabia
wszystko mu wolno w głąb duszy sięga
każdy dla niego otwarta księga
wpisuje coraz to nowe dzieje
i razem z ludźmi głośno się śmieje
Komentarze (13)
Na wesoło I tak trzymać.
Niby Apacz a tak pięknie opisał słowiańsko-polski
obyczaj doprowadzania do psycho-fizycznych cierpień
zwierzaki nie tylko "domowe" (koty, "ciułały" a nawet
i krowę).Według mnie, przede wszystkim, te dzikie
("czarne" i "płowe"), bo z braku przestrzeni tak
zwanej życiowej,ludzkie osiedla często
odwiedzają.Niestety, z "pomocy" dwunożnych często
korzystają...Dzikich, do serca leśnik nie przygarnie i
często na jezdni biedak skończy marnie. Najdzikszy po
kupale, dyngusie dzień w roku. Wieczór i noc z
pogańskiego mroku.... Pięknie umieściłeś, też ludzkie
swawole (czytałem i czułem, że już nie wydolę). A
wszystko przez zazdrość, talentu poety jak też
obserwacji. "Niestety", w tym wierszu, masz 105%
racji. Jak się "przywróc"ę (ale nie wywalę), to być
może wkrótce, ripostą pochwalę. Braaawo!
Jak z uśmiechem się zaczyna
Powinno być lepiej
Pozdrowionka ;)
Życiowo bardzo i z humorem, pozdrawiam serdecznie.
Oby w Nowym Roku też było tyle śmiechu. Pozdrawiam :)
Bardzo ładnie życiowo z humorem :-)
pozdrawiam pomyślności życzę:-)
Trafnie i zabawnie, a zwierzaków szkoda,pomyślności w
Nowym Roku:)
Samo zycie.
Pomyslnosci :)
Wiersz do bólu prawdziwy, no cóż tak właśnie jest, a
mnie również szkoda zwierząt, nie tylko psów ale
innych też, chociażby kotów. Wiem, że były apele o
stosowaniu laserów, bez głośnych fajerwerków, sama
taki słyszałam do pracownika zoo przez radio, ale któż
się nim przejmował? Raczej niewielu, jak mniemam...
Pomyślności w Nowym Roku życzę, pozdrawiam serdecznie,
Kubo.
Grażyna:)
Kuba po wszystkim, pieski ożyją,
ukłon do pasa tym i tamtym świrom.
Pozdrawiam Kuba, widziałem psy w sąsiedztwie co
wyprawiały.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Świetny, z werwą napisany wiersz.
Pozdrawiam noworocznie :)
fajnie Winnetou
Sama prawda Kubo:-))) pozdrawiam serdecznie