JESTEM
Dzwonię ja do ciebie
jako dzwony dzwonią
skargę wtedy wnoszę
twe lica nie płoną
Mam poczucie dali
głos milknie ozięble
po równi się staczam
w pogłosie obrębie.
A dzwon dzwoni, dzwoni
temu co podzwonne
wieszcząc nieskończoność
odkąd tylko pomnę.
autor
wwp.
Dodano: 2009-03-09 00:05:04
Ten wiersz przeczytano 662 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Póki serce bije, ma prawo być dzwonem/
miłości. I wychwalać jej imię prawdziwie,
najwierniej. Najprościej.
Miłość nie ulega czasowi, ale go wypełnia.
Bardzo ladny. Serdecznie pozdrawiam.
Twój wiersz jakby nie z naszej epoki, bardziej
romantyzm, ale uroczo brzmi wraz z dzwonami
dźwięczy... pozdrawiam i dziękuję:)
Dla mnie bardzo ciekawy wiersz - dzwony potrafię
obwieszczać różne wydarzenia i nawet to, że jesteś.
Sliczny wiersz, slychac bicie nie tylko
dzwonkow,dzwonow ale i serca.Brawo
ładnie napisane, tylko myślę że lepiej by było na
końcu wiersza.." odkąd tylko pomnę"ale to tylko moja
sugestia
'
te twoje dzwoneczki naprawdę dzwonią w Twoim wierszu,
pozdrawiam
romantyczna stylistyka wiersza. pozdrawiam ciepło+