Jestem demonem
Jestem demonem...
Mam skrzydła czerwone,
Pióra w słońcu purpurowe
W świetle księżyca granatowe.
Jedno skrzydło złamałem,
Gdy do raju dostać się chciałem.
Pióra po świecie rozsypałem,
Na ziemi złem je nazwałem.
Jestem demonem...
Nie mam nawet połowy kwiata.
Rośliny mrozem zniszczyłem,
Serce w nich zagubiłem.
Rozstawiłem strzeże wokół moich snów,
Nie marze już o niczym,
Gdy na niebie nów.
Jestem demonem...
Nie należę do tego świata.
Niszczę wichurą domy,
Tańczę z burzą wśród pól.
Rozsyłam szarańcze na Wasze myśli;
Jestem w śnie, który się nie przyśni.
Jestem samotny.
Zamieniłem serce w czarny klejnot
Miłość w zazdrość,
abyś plecak swoich win,
stromą ścieżką niósł.
Nadzieje w żal,
Abyś powtarzał krok za krokiem,
Zanim na właściwą drogę wejdziesz
Radość w smutek,
Aby nachodziły Cię tęsknoty,
W życiu patykiem pisanym.
Zaufanie w strach,
Abyś nie oderwał ode mnie wzroku.
Jestem demonem,Jestem samotny.
Wszędzie mnie niesie,
Oszukaj siebie a zobaczysz
Jak głęboka jest studnia
Moich klejnotów.
Każde życzenie Twoje spełnię,
Abyś tylko za mną podążał
Ja też kochałam Boga.
Komentarze (4)
tak widać brak konsekwencji...mnie też brak odnośnika.
Ogólnie dobry! Stworzony jakby z wyrzutów sumienia,
może dlatego brak tych konsekwencji, bo kto chce być
konsekwentny we własnych złych myślach?
Takiej osobowości Twoich męskich cech nie
znałem.Wiersz przypomina mi kogoś, ten sposób
pisania gdzieś już widziałem.Ty nie jesteś
DEMONEM tylko Rusałką.A wiersz fajny.
Podoba mi się bardzo. Przedstawione ciekawie, wyróżnia
się pośród innych wierszy.
I tak nawiasem - nikt nie jest demonem, każdy ma w
sobie większą lub mniejszą cząstkę piękna ;)
Dla mnie to taki szkic wiersza,jakaś myśl zapisana,
która dopiero będzie rozwinięta. No i jeśli rymowany
to z jakimś kluczem - tu brak konsekwencji