Jestem inna
Znowu mętlik w głowie i myśli w
nieładzie
jak burza piaskowa wdzierają się w duszę
a każde ziarenko sprawia ból niemały
bywa że zakwita ciepłem barwnych
wzruszeń
Czy to jest szczęściem czy raczej
przekleństwem
że serce pisuje swoje niby wiersze
może lepiej się upić wytłuc wszystkie
szklanki
niż żyć ze świadomością bycia
grafomanką...
Noc płynie na zachód świt już drąży
ciemność
w rozbudzone zmysły wkradła się
niepewność
nawet gdybym od dzisiaj nic już nie
skleciła
wchodząc w rzeczywistość widzę...jestem
inna
Komentarze (4)
stanowczo lepiej pisać (i pracować nad sobą i
warsztatem) niż się upijać :-)
Inność i oryginalność jest w cenie, aczkolwiek nie
łatwo jest się wyłamać z tłumu... Warto pisać dla
samego siebie, dla pięknego uczucia radości i
satysfakcji z tworzenia... Pozdrawiam serdecznie:)
Wydaje mi się, że już zawsze będziesz inna.
Każde nowe, silne wrażenie, obojętnie smutne czy
wesołe, będzie układać Ci się w wiersz.A piszesz
ładnie.Pozdrawiam miło:)
Tak, jesteś inna bo jesteś wrażliwa, piszesz i
publikujesz.Potrafisz przelać uczucia na papier- a to
już jest ogromna umiejętność.Ja rozumiem, co
przekazujesz w tym wierszu. I pisz dalej, tak jak i ja
będę, bo choćbym była najgorszą grafomanką, uczucia
radości z pisania nie odbierze mi NIKT.Czego i Tobie
życzę!Pozdrawiam!